Osuszanie budynków Sosnowiec – przedmiotem tej realizacji jest zalany dwupiętrowy dom w zabudowie bliźniaczej.
Zalało dolne piętro, jednak wysoka wilgotność w budynku wpłynęła również negatywnie na pomieszczenia na pierwszym piętrze.
Przyczyna tego zdarzenia to nieszczelność podłączenia baterii podtynkowej w prysznicu.
Prawdopodobnie wyciek wystąpił w wyniku zastosowania materiałów niskiej jakości, które dodatkowo nieodpowiednio zaizolowano.
Podstawowy błąd to zastosowana najtańsza skręcana instalacja PEX-AL-PEX, którą następnie zatynkowano.
Chociaż producent dopuszcza takie zastosowanie to profesjonalne firmy hydrauliczne nie stosują tego systemu podtynkowo.
Dodatkowo otuliny izolacyjne założono w wyjątkowo niechlujny sposób, w wyniku czego izolacja termiczna była nieskuteczna, a kształtki stykały się bezpośrednio z zaprawą.
Godny uwagi jest fakt, że przy montażu instalacji wodnej należy brać pod uwagę rozszerzalność cieplną systemu, która nie powinna być zaburzona.
Zaburzenie takie w dłuższej lub krótszej perspektywie z całą pewnością doprowadzi do awarii.
Tak też stało się w tym przypadku.

Osuszanie budynków Sosnowiec – procedura.

Etapy naszej pracy po zgłoszeniu klienta:

• Wizja lokalna na miejscu zdarzenia.

W takcie tej wizyty określiliśmy przyczynę zalania budynku przy zastosowaniu mierników wilgotności, badań termowizyjnych oraz prób ciśnieniowych.
Podczas gdy pomiary wilgotności zawęziły nam obszar poszukiwań, to wykonanie termowizji, a następnie prób ciśnieniowych umożliwiły odnalezienie punktu wycieku.

• Dobór metody osuszania.

Zalana strefa izolacji na wstępie determinuje fakt, iż konieczne jest zastosowanie pomp ciśnieniowych w celu likwidacji zawilgocenia pod posadzką.
Dodatkowo do zestawu zastosowaliśmy osuszacze powietrza, wentylatory i promienniki podczerwieni.

• Montaż urządzeń.

W celu instalacji trzech pomp wykonaliśmy odpowiednią ilość otworów w posadzce, do których zamontowaliśmy węże, przez które odciągnięta została woda.
Cztery osuszacze powietrza ustawiliśmy adekwatnie do układu pomieszczeń, co pozwoliło na szybkie obniżenie wilgotności powietrza.
Sześć wentylatorów wymusiło cyrkulację powietrza w pomieszczeniach, wspomagając wydajność osuszaczy.
Promienniki podczerwieni zaś umożliwiły szybkie osuszenie ścian na części wspólnej budynku.

• Wizyty kontrolne.

Mają one miejsce średnio co 4-5 dni.
W ich trakcie obserwujemy i analizujemy postępy prac oraz zmieniamy konfigurację urządzeń aby zoptymalizować cały proces.

Podsumowując, czas, który był nam potrzebny do osuszenia tego budynku, wyniósł 14 dni.
Wszystko zostało udokumentowane stosowną dokumentacją zawierającą pomiary wilgotności, a także termogramy.
Wstępne założenie mówiło o 12 dniach, jednak duża ilość przegród w posadzce wpłynęła na wydłużenie tego okresu o dwa dni.

Dla zainteresowanych poszerzeniem wiedzy na temat osuszania podposadzkowego zapraszamy do zapoznania się z tym artykułem: https://tech-team24.pl/2020/01/29/osuszanie-po-zalaniu-2/ .